"Death Note" tomik 7

 

 

Był ku temu najwyższy czas i wreszcie serial osiągnął wyczekiwany punkt kulminacyjny, który odwrócił oś fabuły o sto-osiemdziesiąt stopni. Finezyjnie wykoncypowany i ze szczegółami dopracowany przez Lighta plan odzyskania własności Notesu Śmierci, a co za tym idzie tożsamości Kiry, przynosi wreszcie zamierzony efekt. Tym oto sposobem bohater triumfuje, odnosi zwycięstwo nad swoim największym przeciwnikiem, by w dalszej perspektywie rozpocząć realizację swojej wizji świata. "Death Note" łapie drugi oddech.

Planowana przez autorkę serii zmiana tempa była wyczuwalna już od jakiegoś czasu. Rozwój wydarzeń związany ze śledztwem mającym na celu poznanie tożsamości Kiry z Yotsuby miał tylko w zamierzeniu spowolnienie fabuły, skomplikowanie jej, uśpienie czujności i zmuszenie do wyczekiwania niecierpliwego czytelnika. Lecz zwroty akcji mające miejsce w tym tomiku w sposób zdecydowany rekompensują wszystkie dotychczasowe słabsze momenty serii. Oczywiście trudno powstrzymać się przed próbą analizy zaistniałych wydarzeń, nie mniej muszą one pozostać tajemnicą, by rozrywka płynąca z lektury nie została w jakimś większym stopniu umniejszona.

Dość rzec, że uważne śledzenie toku rozumowania bohaterów mangi pozwalało na przewidzenie niektórych ich kroków. Gra prowadzona między Lightem a eLem nie stoi znowu na tak wysokim poziomie abstrakcji, żeby nie móc odczytać kryjącego się u jej podstaw sensu, choć czasem odarcie tych banalnych prawd z otoczki wielości słów bywa nużące. Z drugiej strony, sprawniej prowadzona akcja, pozbawiona części rozciąganych w nieskończoność dialogów o tym samym, naprawdę dodałaby serii nieco przystępniejszego charakteru. Tymczasem owa gęstość konwersacji potrafi bardzo niecierpliwić. Zwłaszcza w bardziej dramatycznych momentach.

Koniec końców, rozrywka dostarczana przez duet Ohba/Obata potrafi umilić kilka chwil spędzonych na wygodnej kanapie w domowym zaciszu, tudzież na niewygodnym foteliku zatłoczonego tramwaju. I o to przecież chodzi. Bynajmniej nie o losy świata, w którym jeden człowiek posiada zdolność odebrania życia każdemu, kogo uzna za niepotrzebnego lub zagrażającego społeczeństwu.

Jakub Syty

"Death Note" tom 7: "Zero"
Scenariusz: Tsugumi Ohba
Rysunki: Takeshi Obata
Tłumaczenie: Paweł "Rep" Dybała
Wydawca: J.P.Fantastica
Data wydania: 11.2008
Wydawca oryginału: Shueisha
Data wydania oryginału: 2003
Liczba stron: 208
Format: 12 x 17 cm
Oprawa: miękka z obwolutą
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Dystrybucja: salony prasowe
Cena: 18,95 zł