"Opowieści Grozy"
- nie tylko dla osób o mocnych nerwach

 

Carlos Trillo i Eduardo Risso to duet twórców znany już polskim czytelnikom z m.in. cyklu "Ja, Wampir" opublikowanego przez Taurus Media. Rzeczony wydawca oferuje nam kolejne dokonanie obu panów, tym razem w postaci zbioru jedenastu komiksowych nowel pod wspólnym tytułem "Opowieści Grozy".

Już stylizacja okładki wskazuje na zamysł realizatorów tegoż przedsięwzięcia. Widać w niej bowiem inspiracje magazynami m.in. legendarnego wydawnictwa Entertaining Comics, specjalizującego się w tematyce horroru. Niestety, bezpardonowy atak Fredricka Werthama oraz zaistniały w połowie lat pięćdziesiątych niesławny Kod Komiksowy, rozłożyły tegoż edytora na przysłowiowe łopatki. Wspomnienie o publikowanych wówczas antologiach grozy, zdobionych charakterystycznymi okładkami z "krwistym" logo, przetrwało jednak w czytelniczej pamięci, co zresztą skwapliwie wykorzystywali liczni wydawcy, m.in. Atlas Comics znany obecnie jako Marvel ("Strange Tales", "Tales of Suspense"). Jak widać siła nostalgii nie przeminęła i ów proceder ma miejsce po dzień dzisiejszy, o czym może świadczyć wydana także u nas antologia "Opowieści makabryczne" według samego Stephena Kinga.

"Opowieści Grozy" niewątpliwie wpisują się w tę tendencje, niemniej według swoistego klucza. Trillo i Risso zrezygnowali bowiem z celowej archaizacji zarówno treści, jak i strony formalnej. Przejawiło się to w zaniechaniu typowej w takich przypadkach archaizacji rysunku (vide Bernie Wrightson, który zresztą miał okazje tworzyć jeszcze dla "złagodzonej" wersji Entertaining Comics), miast tego proponując świetnie znaną polskim czytelnikom charakterystyczną kreskę Eduardo Risso. W jedenastu zawartych w niniejszym tomie nowelkach nie brak typowych dla horrorów klasy B mumii, wilkołaków, wampirów, a nawet swoistej parodii "Swamp Thing" (swoją drogą postaci inspirowanej filmami typu "Potwór z Laguny"). Pomimo tego, trudno wyzbyć się odczucia zabawy podjętą konwencją i swoistego "przymróżenia oka" ze strony Carlosa Trillo. Scenarzysta czyni to z wprawą, demitologizując postać Frankensteina (wizerunek rzecz jasna a lá Boris Karloff), lub ukazując pozornie jednostajny żywot pewnego nietypowego małżeństwa. Motywy zaczerpnięte z powieści gotyckich i frenetycznych (rozdział trzeci) dopełniają atmosfery obecnej we wczesnych odcinkach "Strefy Mroku", czy też nowelkach filmowych wyemitowanych swego czasu w ramach "Pereł z Lamusa" (m.in. "Portret Jenny"). Także fani klasycznych już horrorów z udziałem nobliwego Vincente’a Price’a (znanego z m.in. nomen omen "Tales of Terror") powinni być w pełni usatysfakcjonowani klimatem większości z zawartych tu opowieści, o ile rzecz jasna zachowają odpowiedni dystans wobec chwilami prześmiewczej konwencji.

Nie obyło się również bez akcentów gangsterskich ("Straszliwy" Joe w rozdziale drugim), tak charakterystycznych dla rysownika "100 Naboi" i "Chicanos". Niemal natychmiast rozpoznawalny Risso po raz kolejny znakomicie wywiązał się ze swego zadania. Jego nasycona groteską stylistyka idealnie wręcz odpowiada wymowie scenariusza. Chwilami nie sposób wyzbyć się odczucia inspiracji tegoż grafika pracami Franka Millera (oczywiście "Sin City"), Mike’a Mignoli czy Ryana Sooka ("B.B.P.O.", "Hawkman vol. 4"). Jednak te pozorne zbieżności to raczej wynik podobieństwa warsztatu twórczego oraz chęci osiągnięcia zbliżonego efektu. Pewnym jest jednak, że ów rysownik wręcz idealnie sprawdza się w formule czarno-białej.

W Polsce dokonania Eduardo Risso cieszą się zazwyczaj znacznym zainteresowaniem, o czym świadczy liczna, jak na nasze warunki, gromadka wydawców zdecydowanych sięgnąć po ilustrowane przezeń tytuły. I mimo, że w warstwie fabularnej "Opowieści Grozy" z oczywistych względów różnią się od "100 Naboi", to tym bardziej warto zwrócić uwagę na ów tytuł, chociażby z ciekawości jak znani u nas twórcy poradzili sobie w krótszych, niż dotychczas formach.

Swoją drogą pogratulować Argentynie tak znakomitych ilustratorów parających się komiksowym rzemiosłem. Eduardo Risso to już kolejny, po m.in. Juanie Gimenezie, wybitny plastyk jakim obdarował nas ten kraj. Ciekawe kto następny dołączy do tegoż panteonu.

Przemysław Mazur


"Opowieści Grozy"
Tytuł oryginału: "Tales of Terror. Eleven Shocking Stories of Suspense"
Scenariusz: Carlos Trillo
Szkic, tusz i okładka: Eduardo Risso
Wydawca oryginalnej wersji: Dynamite Entertainment
Wydawca polski: Taurus Media
Tłumacz: Łukasz Gładkowski
Czas publikacji wersji amerykańskiej: sierpień 2007 roku
Czas publikacji wersji polskiej: wrzesień 2008 roku
Oprawa: miękka lakierowana
Papier: kredowy
Druk: czarno-biały
Format: 17 x 24
Liczba stron: 160
Cena: 42,00 zł