Nowości z Francji

 

1. Ou Vont les Hommes

sc i rys: Lidwine
La Boîte a bulles; 72 strony; luty 2006

Lidwine (znany u nas z najnowszego albumu serii "W Poszukiwaniu Ptaka Czasu") nie jest typem artysty, który pozostaje obojętny wobec nieporządku współczesnego świata, zagrożeń ekologicznych i dominacji konsumpcjonizmu. Wyposażony w sobie właściwą broń - ołówek i wyobraźnię, obraca w szyderstwo wszystko, co wyprowadza go z równowagi. Pierwsze rysunki z tego albumu zostały początkowo wydane na pocztówkach przez organizację zwalczającą elektownie atomowe (Sortir du Nucléaire). Komiks opublikowały wspólnym wysiłkiem wydawnictwo Boite a Bulles i (tutaj ciężko przetłumaczyć grę słów) Stowarzyszenie Rysowników-Aktorów (?) Komiksów (l'Association Les Dessin'Acteurs de Bandes Destinées). Album mogliby pokazywać w Top Gear, jako dowód na to, że Francuzi to wieśniacy i komuniści (taką tezę ostatnio tam usłyszałem) i z pewnością wywołałby zamieszki, gdyby ukazał się w kraju innym niż Francja, Korea Północna czy Chiny.

 

2. Les Chroniques de Sillage, tom 3

sc: Buchet, Morvan, rys: rózni
Delcourt; 56 stron; luty 2006

Seria "Armada" ma w Polsce sporą rzeszę fanów, więc kolejny tom "Kronik Armady" na pewno zainteresuje pewną grupę osób (owo zainteresowanie, obok mizernego dorobku komiksowego w tym miesiącu stanowi moje usprawiedliwienie, że w ogóle piszę o tym komiksie). Album poświęcony został relacjom Navis z rasą Ftoross. Jest to ubogi lud stanowiący trzecią część Armady. Dowiemy się, w jaki sposób matki znajdują pieniądze na wychowanie swoich dzieci, jak osobnicy pozbawieni skrupułów wykorzystują ich nieszczęście. Także w tym odcinku zabaczymy, jak Navis dobrze się bawi, co sprawia, że się zakochuje, jeszcze zanim przeistoczy się w zaangażowaną i waleczną bohaterkę.

 

3. La Loi des XII tables, tom 1: La Mandragore; Le Cénacle

sc: Corbeyran, rys: Defali, Peru
Delcourt; 64 strony; luty 2006

Niezmordowany Corbeyran, któremu wydawnictwo Delcourt zawdzięcza wiodącą pozycję na rynku pod względem liczby ukazujących się albumów, znany w naszym kraju z serii "Pieśń Strzyg", właśnie zaprezentował nowy album w kolejnej serii swego autorstwa. Cykl ten jest szeroko reklamowany na stronie wydawcy. Szczególną ciekawostką jest zaplanowane tempo wydawnicze: edytor zamierza wydać kolejne 6 albumów w ciągu roku, w dwumiesięcznych odstępach! Biorąc pod uwagę powiększoną objętość pierwszego tomu, wydaje się to być niezwykle ambitnym i nietypowym przedsięwzięciem edytorsko-promocyjnym. Chyba, że - co możliwe - cała seria jest już skończona, a wydawca postanowił podzielić ją na kawałki. (Podobnie robi w Polsce Egmont i wciąż przoduje w rankingach). Teraz dwa słowa o fabule, dla tych, którzy nie czytali dotąd komisków Corbeyrana: fabuła jest sensacyjna.

 

4. Abdallahi, tom 1: Dans l'Intimité des Terres

sc: Dabitch, rys: Pendanx
Futuropolis; 86 stron; luty 2006

Rysownik Jean-Denis Pendanx to weteran tematyki afrykańskiej. Jego albumy opowiadające o tym kontynencie ukazywały się w wydawnictwach Glenat i Charrette. Tym razem opowieść o samotnym eksplorerze - Rene Caille, który jako pierwszy odwiedził Timbuktu - miasto zakazne dla Białych, a potem wyszedł stamtąd żywy, stała się dla okazją, by po raz kolejny złożyć hołd Czarnemu Lądowi. Komiks wyróżnia się ciepłymi, przejrzystymi planszami oraz wspaniałą kolorystyką (również w wykonaniu Pendanx). Rene Caille stał się Abdallahim - sługą Boga i w ciągu dwóch lat przebył pieszo 4500 kilometrów z Senegalu do Maroka. Autorzy opletli fabułę wokół wymyślonego braterstwa pomiędzy głównym bohaterem i jego autochtonicznym przewodnikiem - Arafanbą. Komiks prezentuje ciekawą i żywą wizję przeszłości, a także skłania do przemyśleń na temat czasów obecnych.

 

5. L'Apprenti Japonais

sc i rys: Boilet
Les Impressions Nouvelles; 240 stron; luty 2006

O ile Pendanx fascynuje się Afryką, niejaki Boilet ma inne hobby, a mianowicie Kraj Kwitnącej Wiśni. W Kazecie jego "L'Epinard de Yukiko" opisywał kiedyś Karol Konwerski. Ten z kolei album składa się z tekstów, notatek, korespondencji, rysunków, szkiców i fotografii opowiadających o stopniowym odkrywaniu Japonii i jej codzienności przez autora komiksów, który postanowił zamieszkać w Kraju Wschodzącego Słońca. Komiks ukazał się dzięki pomocu Benoita Peetersa ("Mroczne Miasta"), który już wcześniej współpracował z Boiletem (komiks "Love Hotel"). Album jest niezwykle oryginalny i subtelny, przekazuje ogrom wiedzy o Japonii, a oprócz tego stanowi swoisty pomost pomiędzy mangą a komiksem hmmm... okcydentalnym.

 

6. L' Amérique, tom 1: Une Villa aux Environs de New York

sc: Kara, Kafka, rys: Casanave
Six Pieds Sous Terre, 80 stron, luty 2006

Śmiała, ale nie do końca udana próba przeniesienia na karty komiksu prozy Franza Kafki. Po zmajstrowaniu dziecka służącej, Karl zostaje wyekspediowany do Stanów Zjednoczonych. Wskutek nieporozumienia, poznaje na statku swojego wuja Jacoba, który przyjmuje go w gościnę. Apodyktyczny wuj steruje życiem siostrzeńca, lecz - o dziwo - zezwala mu na spędzenie weekendu w towarzystwie Clary - córki pana Pollundera, swojego partnera w interesach. Niestety, pozornie czarująca Clara okazuje się coraz bardziej bezwzględna, co doprowadza Karla od kolejnych nieporozumień w iście kafkowskim stylu. Dialogi wyglądają nieco nienaturalnie, zapewne dla poprawienia ich płynności.

Arek Królak