No i jest. Oto po raz trzydziesty szósty na waszych monitorach gości nowy numer naszego magazynu. Tym razem tematem przewodnim jest postać irlandzkiego scenarzysty, Gartha Ennisa. Jest on najbardziej znany ze świetnej serii "Kaznodzieja", a także opowieści o profesjalnym zabójcy "Hitmanie", czy krucjacie tajemniczego Pielgrzyma. U nas przeczytacie na temat tych, jak również kilku innych, mniej lub bardziej udanych serii tego scenarzysty.

W dziale zagranica znajdziecie kilka "stałych punktów programu". Pierwszym z nich są nowości z Francji, zebrane tym razem przez Arka Królaka. Mamy tu też kolejny tekst z cyklu "Trzy spojrzenia". Tym razem rzecz jest o Didierze Comesie, twórcy zupełnie w Polce nieznanym, a tworzącym komiksy zaliczane do gatunku powieściowego, podobnie jak twórczość Hugo Pratta. Mamy też teksty o Geoffie Darrow, z którego twórczością zetknął się (prawdowpodonie nawet nieświadomie) każdy z was, jak również teksty o serii "Mister O" Lewisa Trondheima, oraz wydawanej od niedawna na zachodzie serii "Loveless", do której scenariusze pisze Brian Azzarello. Mamy też kolejny odcinek cyklu "die Comics", autorstwa Wojtka "dieFarbe" Garncarza, tym razem poświęcony postaci Flixa.

Niestety zabrakło w tym numerze news'ów "zza wielkiej wody", jednak Dr_Greenthumb zapowiedział jako zadośćuczynienie podwójną dawkę tychże, do następnego numeru. Ze stałych pozycji z tego działu, zabrakło też tym razem "Półki Chmiela". Niestety, wielu z nas w nawale codziennych spraw zawodowych i rodzinnych nie zawsze znajduje czas na hobby, jakim jest pisanie artykułów dla magazynu KZ.

Do naszego "Vip Room'u" zagościł tym razem Tadeusz Raczkiewicz, który po wielu latach kompletnego zapomnienia być może znowu powróci do tworzenia komiksów. Naprawdę obszerny wywiad z tym autorem, zawdzięczamy Gravesowi i Chmielowi, którzy rozmawiali z Raczkiewiczem na MFK.

W magazynie ffreak prestrzega przed tym, czego nie należy wydawać na naszym rynku. Także tam znalazł się tekst Kruxa, którego nie udało nam się zamieścić w numerze poświęconym twórczości Jerzego Wróblewskiego (mea culpa). Nie zawiedli też nasi dordzy felietoniści. Znajdziecie też garść, tym razem dosyć skromną, recenzji komiksów które ukazały się od naszego ostatniego spotkania, czyli w przeciągu dwóch miesięcy, na rodzimym rynku wydawniczym.

No cóż, przyznam szczerze, że mogłoby być lepiej. Należy bowiem szczerze powiedzieć, że nasz nowy numer nie jest szczególnie "wypasiony" objętościowo. Mam jednak nadzieję, że okaże się on dla was interesującą lekturą i każdy znajdzie w nim dla siebie coś ciekawego.

Tradycyjnie też zachęcamy do zakupów komiksów u naszego sponsora, czyli Komikslandii. Klikajcie, kupujcie i bawcie się dobrze, czytając komiksy.

Kizię i Kiziora do tego numeru narysował nam Marek Lachowicz, a pokolorował Tomek "TJFK" Kuczma. Dziękujemy :)

Tomek Brzozowski