"Banner" zeszyt 2

 

Azzarello specjalnie nie zaciekawia, a to między innymi dlatego, że po pierwszym zeszycie wydawało się, iż jego komiks będzie coraz bardziej zaskakujący i nieprzewidywalny, zaś takim po prostu nie jest... Drugi zeszyt "Bannera" budzi raczej wątpliwości, czy ta mini-seria rzeczywiście warta jest zwrócenia na nią szczególnej uwagi.

W tym odcinku poirytowany i rozdrażniony Hulk, siejący spustoszenie na pustynnym terenie, zaatakowany zostaje przez zorganizowane oddziały wojskowe pod dowództwem doktora Samsona, który najwyraźniej dobrze się bawi, mogąc postrzelać do zielonego monstrum. Wszystko to wydaje się być bardzo niedorzeczne, brak w tym jakiejkolwiek logiki, na dwudziestu-czterech stronach komiksu przeważają sceny walki. Faktycznie, rysunki Corbena nadają temu trochę inny klimat - można odnieść wrażenie, że wszystko (zarówno postacie, jak też śmigłowce, czy całe otoczenie) jest wykonane z gumy, a scenarzysta, niczym dziecko, bawi się po prostu swoimi zabawkami w wojnę, nie mniej poza atrakcyjnością wizualną nie ma w tym większego sensu, poza zwykłą rąbanką.

Po dość zaskakującym, nieco refleksyjnym i trzymającym w napięciu zakończeniu pierwszego zeszytu można było mieć wrażenie, że scenarzysta szykuje coś więcej, tymczasem zeszyt drugi nie rozwija za bardzo akcji. Tak krótka lektura, z której właściwie nic nie wynika, zawsze rodzi niechęć.

Jakub "Tiall" Syty


" Banner" część 2
Scenariusz: Brian Azzarello
Rysunki: Richard Corben
Tłumaczenie: Orkanaugorze
Wydawca: Mandragora
Data wydania: 05.2005
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Data wydania oryginału: 2001
Liczba stron: 24
Format: 17 x 26 cm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: kioski
Częstotliwość:
Cena: 5,00 zł

Zakup w