"Kenshin" tomik 4

 

Jak wiemy, wejście do rezydencji Kanryu Takedy nie jest takie proste, a na intruzów czeka już "komitet powitalny". Przed nami kilka ciekawych pojedynków i finał historii z Megumi. Warto kontynuować rozpoczętą przygodę.

Oczywiście na samym początku rozegra się walka pomiędzy Kenshinem a Hannyą, wojownikiem, o którego sile nasz bohater zdążył się już przekonać w tomiku poprzednim. Przeciwnikiem Sanosuke będzie inny silny ninja, Shikijo. Mimo wszystko to jednak konfrontacja z dowódcą legendarnych O-Niwabanshu, czyli Aoshim Shinomorim, jest punktem kulminacyjnym całej rozgrywki. Przed Kenshinem stanie człowiek, który chciałby pokazać, że jest lepszy niż Battosai.

Mangaka nie charakteryzuje wszystkich postaci jednoznacznie. To, że O-Niwabanshu stoją po przeciwnej stronie, niż przybywający na pomoc Megumi Kenshin, Sanosuke i Yahiko, wcale nie oznacza, że są zdecydowanie negatywnymi postaciami, pozbawionymi honoru i nie zasługującymi na szacunek. Wciąż należy pamiętać, że sam Kenshin ma dość mroczną przeszłość. Jedynie Kanryu Takeda ukazany zostaje w tej historii jako na wskroś zła osoba.

Tomik czwarty zawiera ciekawą, okraszoną indywidualnymi pojedynkami, fabułę. "Kenshina" czyta się bardzo dobrze, mangaka stara się jak najlepiej opowiadać swoją sagę.

Jakub "Tiall" Syty

" Kenshin" tom 4
Scenariusz: Nobuhiro Watsuki
Rysunki: Nobuhiro Watsuki
Tłumaczenie: Zbigniew Kiersnowski
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 02.2005
Wydawca oryginału: Shueisha Inc.
Data wydania oryginału:
Liczba stron: 184
Format: 11,5 x 18 cm
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 16,00

Zakup w