Podsumowanie komiksowego rynku 2003 w krajach francuskojęzycznych.

W 2003 roku mimo głosów mówiących o przegrzaniu koniunktury na francuskim rynku ponownie zanotowano wzrost ilości wydanych tytułów (o około 15% - jak wynika z raportu Gilles'a Reitera, przewodniczącego ACBD), coraz większy procent z tych tytułów stanowią przy tym mangi i komiksy amerykańskie.

Lista najlepiej sprzedających się komiksów w 2003 roku :

 
Tytuł
Seria
Autor
Il. sprzed. egz.
1 La rentrée gauloise
Asterix
Uderzo/Goscinny
865 900
2 Joe Bar Team 5
Joe Bar
Deteindre
347 200
3 Les sarcophages du 6e continent
Blake et Mortimer
Sente/Juillard
339 900
4 La loi du préau
Titeuf
Zep
260 700
5 Et vous, chat va?
Le chat
Geluck
217 800
6 Tu ne s'ra jamais grand
Le Petit Spirou
Tome/Janry
214 500
7 Le guide du zizi sexuel
Zep/Bruiller
193 300
8 Quel cirque!
Boule et Bill
Verron
181 200
9 Ça épate les filles
Titeuf
Zep
170 000
10 Lâchez-moi le slip!
Titeuf
Zep
164 800
11 Les Tours de Mirrion
Lanfeust des Étoiles
Arleston/Tarquin
153 400
12 32 Décembre
Bilal
148 400
13 C'est pô juste
Titeuf
Zep
146 100
14 Tchô monde cruel!
Titeuf
Zep
140 900
15 Le miracle de la vie
Titeuf
Zep
139 700
16 L'amour, c'est pô propre
Titeuf
Zep
132 400
17 Le derriere des choses
Titeuf
Zep
128 400
18 Le sexe et les bretelles
Titeuf
Zep
118 900
19 Enfin seuls!
Cédric
Lauder, Cauvin
116 000
20 T'en veux? T'en veux?
Camera Café!
Van Linthout/Didge
100 700
... ...
...
...
...
21 Les heures sanglantes
Le Cri du Peuple
Tardi
94 000
25 OK Corral
Blueberry
Charlier/Giraud
90 000
28 Jean ou le jour du corbeau
Le 3e Testament
Alice/Dorison
80 700
32 La Bar-Mitsva
Le Chat du Rabbin
Sfar
49 900
33 Arctic Nation
Blacksad
Canales/Guarnido
49 300
47 Rapaces 4
Rapaces
Marini/Dufaux
43 000
50 Le Malka des Lions
Le Chat du Rabbin
Sfar
39 700

Jak widać z powyższego zestawienia, niesłabnącą popularnością cieszą się albumy z Titeufem, z których wszystkie 9 znalazło się w pierwszej dwudziestce najlepiej sprzedających się komiksów ubiegłego roku. Sprzedają się przede wszystkim renomowane serie, o czym świadczy pierwsza pozycja Asterixa, mimo, że to zaledwie zbiór krótkich historyjek, czy 3 miejsce Blake'a i Mortimera oraz znane nazwiska (Bilal, Tardi, Marini).

A co powinno sprzedawać się w 2004 roku ?
Na pewno 10 album "Titeufa" (sierpień), nowy album "XIII" (luty), "Kid Paddle 9" (marzec), "Largo Winch 13" (czerwiec), kolejne albumy "Thorgala" i "Spirou i Fantasio" (z dwójką nowych autorów). Dobrą sprzedaż powinny mieć również nowe albumy Tardi'ego (4 tom "Cri du Peuple" i "Le petit bleu de la côte Ouest") oraz zapowiadany na koniec roku 6 album "Piotrusia Pana" Loisela. Być może również hitem wydawniczym okaże się nowy album Françoisa Schuitena z serii "Cites Obscurées" (kwiecień).


W ramach uzupełnienia powyższego podsumowania kilka najciekawszych moim zdaniem albumów 2003 roku (kolejność przypadkowa): To oczywiście tylko niewielki wycinek bardzo dobrych komiksów, które ukazały się w zeszłym roku, ale nie sposób wymienić tutaj je wszystkie.

 

Combat ordinaire (Dargaud)
(Scenariusz i rysunki : Manu Larcenet)

Znany dotychczas głównie z prześmiewczych, przesyconych groteską albumów autor stworzył swoje najbardziej dojrzałe i najlepsze dzieło, które zresztą zostało docenione przez krytykę nagrodą dla najlepszego albumu roku na festiwalu w Angouleme.

" Codzienna walka" to historia Marco, samotnego fotografa, który zmęczony życiem przenosi się na wieś i jego codziennych zmagań z życiem. Historia bardzo osobista i poruszająca, ale przy tym również zabawna. To po prostu bardzo dobry komiks.

 

Vincent et Van Gogh (Delcourt)
(scenariusz i rysunki : Gradimir Smudja)

Théodore Van Gogh chciałby zostać wielkim malarzem,... ale jakoś mu się to nie udaje. Przynajmniej do czasu, aż przygarnie rudego kota Vincenta, wydarzenie to bowiem przewróci do góry nogami całe jego dotychczasowe życie.

Tym zabawnym i przepięknie namalowanym komiksem Gradimir Smudja przebojem wdarł się na rynek francuskiego komiksu. Serb z pochodzenia, w styczniu 2002 roku zgłosił się z gotowym projektem do Guya Delcourta i od razu podpisał kontrakt, a niedawno wydał swój kolejny album "Au Moulin Rouge" będący pierwszą częścią nowej serii "Le Bordel des Muses".

 

Le photographe (Dupuis)
(Scenariusz: Didier Lefevre, Rysunki: Emmanuel Guibert)

Bardzo ciekawy komiks, bo zrealizowany w formie reportażu, gdzie pomiędzy klasyczne komiksowe rysunki wpleciono szereg fotografii. Zdjęcia te pochodzą z wyprawy Didiera Lefevre'a do Afganistanu w 1986 roku i większość z nich nigdy nie została opublikowana. Autor uznał jednak, że są tego warte i ma do opowiedzenia wiele wartych poznania historii, więc poprosił swojego przyjaciela Emmanuela Guiberta by zrealizować je w formie komiksu. W rezultacie powstało dzieło oryginalne i wyjątkowe, warte przeczytania.

 

32 décembre (Les Humanoides Associes)
(Scenariusz i rysunki : Enki Bilal)

Album, który dzięki Egmontowi ukazał się także w Polsce, więc nie ma sensu się tutaj nad nim rozwodzić. Enki Bilal po raz kolejny udowadnia jak znakomitym jest artystą.

 

 

L'Ascension du Haut Mal t.6 (L'Asssocation)
(Scenariusz i rysunki : David B.)

Zakończenie jednej z najważniejszych, nagrodzonej wieloma nagrodami, serii komiksowych ostatnich lat.

David B. rysując "L'Ascension du Haut Mal" mówi o rzeczach, które przez wiele lat skrywał w głębi swojej duszy, ale czuł potrzebę ich wyrzucenia z siebie. Opowiada o epilepsji, na którą chory jest jego brat i o tym w jaki sposób choroba ta wpłynęła na życie jego i jego rodziny. Autor pokazuje jak zmieniały się jego uczucia i spojrzenie na wiele spraw z upływem lat, jak rysowanie komiksów z zajęcia będącego ucieczką przed rzeczywistością stało się jego zawodem.

Sam 6 album może nie jest tak poruszający jak poprzednie, David uniezależnia się, przeprowadza do własnego mieszkania, ale stanowi doskonałe zakończenie tego doskonałego cyklu.

 

Sambre 5 : Maudit soit le fruit de ses entrailles (Glénat)
(Scenariusz i rysunki : Yslaire)

O tym albumie pisałem w KZ-cie już nie raz, więc nie będę się powtarzał. Historia Bernarda i Julie jest jedną z najpiękniejszych jakie czytałem i mam nadzieje, że drugi cykl, który otwiera ten album będzie równie dobry co poprzedni.

 

Le Cri du peuple t.3 - Les heures sanglantes (Casterman)
(Scenariusz : Tardi, Vautrin, Rysunki: Jacques Tardi)

Doskonałą adaptacja powieści Jeana Vautrin'a, Tardi wykonał mnóstwo pracy zbierając materiały historyczne, co widać nie tylko na rysunkach, ale i w języku jakim posługują się bohaterowie komiksu. Autor przedstawia tutaj wydarzenia "krwawego tygodnia", odpowiada o nich z pasją i emocjami, nie ma tutaj mowy o nudzie, Tardi umiejętnie odsłania kolejne tajemnice. Rysunki jak to zwykle u Tardi'ego bywa są po prostu mistrzowskie, subtelna gra czerni i bieli, która jest specjalnością tego autora i jego największym atutem. Jeżeli czwarty album zakończy t€ historię jakimś mocnym akcentem to niewątpliwie będziemy mieć do czynienia z dziełem wybitnym.

Dominik "nique" Gołąb