Adam "mykupyku" Gawęda

rubryka mykapyka
Życzenia świąteczne...

Mamy kiepską zimę, w ogóle kiepski klimat w tym kraju. Skończył się niejeden limit na karcie, bo gwiazdka tuż tuż. Ludzie biegają i szukają czegoś co mogliby dać innym. Jak zwykle w zastraszającej większości nie widzą, że to co chcemy dać jest w nas.

Zatem porozmawiajmy poważnie.

Dlaczego w Polsce nie powstały dotychczas Jimmy Corrigan, Blankets, Palestine czy Niebieskie pigułki? Iranka stworzyła Persepolis. A u nas co? Co nasi poważni twórcy... a czy my w ogóle mamy poważnych twórców? Który polski pełnometrażowy obyczajowy komiks złapał was za gardło, po ludzku wzruszył? Który uczynił humanizm głównym bohaterem swej opowieści i potrafił snuć tę opowieść dłużej niż kilkanaście stron? Demony, gagi, metaforki, kostiumowe przedstawienia, sensacyjne burleski, wyluzowane dżingle itd., ale gdzie jest poważny komiks? Zwykły zajebisty komiks o zwykłych ludziach. Nie ma? Erotyczne zwierzenia Kozy - te formy są zbyt krótkie. Komiks Sasnala w porównaniu z podobnym tematycznie i formalnie dorobkiem zachodnim jest mierny. Czy naprawdę nic naszym twórcom w sercu nie gra? Może Śledziu.

Fani komiksu, ludzie komiksu, znawcy komiksu, "komiksowe cioty", które oddają się komiksowi chcieliby, żeby zadomowił się w naszej kulturze tak, by był pełnoprawnym medium sztuki, a nie ubogim braciszkiem książki. No i co z tego, że chcemy? Jak rozhermetyzować rynek i dotrzeć z komiksem do tych, którzy wciąż traktują go jak medium niepoważne, kiedy nic się w tym kierunku nie robi? Ich są dziesiątki tysięcy, a fanów, ludzi komiksu kilka. Stereotypowe myślenie o komiksie pozostaje kruszyć powoli siłami tych wydawców, którzy nie boja się wydawać komiksów poważnych. Zagranicznych... O dziwo one się sprzedają nie najgorzej. Ale dziwniejsze jest jeszcze coś innego - w tych komiksach twórcom nie o sprzedaż chodzi, ale o wyrażanie siebie i oddanie tego, co teraz zaganiani przed gwiazdka biegają i próbują usilnie znaleźć. Dać coś drugiemu. Opowiedzieć człowieka i jego świat. Nasz świat tutaj. Tutaj znaczy wszędzie, bo jesteśmy po ludzku uniwersalni.

Dla niektórych twórców komiks nie jest już tylko zabawą, jest poważnym wyrażaniem siebie, opisywaniem świata.

Niewielu dobrych scenarzystów w polskim komiksie mamy. Poważnie.

mqpq (0:10)
zrobiłem felieton niczym mowa oskarżycielska :
mqpq (0:10)
jesteś?
pookie (0:10)
a ja pracuje jak mróweczka kurwa
mqpq (0:11)
podaj mi polskie pełnometrażowe poważne tytuły
mqpq (0:11)
obyczajowe
pookie (0:11)
filmy?
mqpq (0:11)
komiksy
pookie (0:11)
" tato"
mqpq (0:11)
ta kurwa tato
pookie (0:11)
nie ma
pookie (0:11)
zmęczonym

Życzę byście znaleźli na gwiazdkę to co chcecie dać innym, a co każdy kryje w głębi. Wam twórcy komiksu w Polsce życzę tego szczególnie. Tak, bym rok 2004 mógł podsumować inaczej.

Adam "mykupyku" Gawęda