Strefa Śmiechu: "Jeremi" tom 2
Szkoła przetrwania dla zaawansowanych,
czyli liceum i pryszcze


Cześć, nazywam się Jeremi i mam 15 lat. Myślicie, że fajnie jest mieć piętnaście lat, co? Może dla innych tak, ale nie dla mnie - jestem najciężej doświadczaną przez los istotą ludzką we wszechświecie... Moje życie to niekończący się koszmar pryszczy, potyczek ze starymi i moich własnych niepowtarzalnych, unikatowych problemów. Wiecie jak ciężko się w tym wszystkim połapać? Dziewczyny (mam jedną, jak wygląda? No... włosy...pryszcze... uszy... zęby... ma na imię... eee...jakoś tak na S.), pierwsze pocałunki, prywatki i bycie popularnym w klasie! Rozumiecie? Oczywiście, że nie rozumiecie. Nikt mnie nie rozumie... moje problemy są wyjątkowe...

Tak, tak Jeremi- oczywiście, że Twoje problemy są wyjątkowe. Wszyscy przecież tak myśleliśmy! A teraz wreszcie dzięki trafnym obserwacjom Jerry'ego Scotta (ten facet na bank ma nastoletniego syna) możemy się przekonać, co tak śmieszyło staruszków w naszym zachowaniu. A śmiechu jest mnóstwo! Sposób zachowywania się Jeremiego, jego niesamowite dialogi z najlepszym kumplem Hektorem i rodzicami, czy też poziom elokwencji w trakcie rozmów z przedstawicielkami płci powszechnie uważanej za piękną po prostu doprowadzą Was do łez! No chyba, że przeżywacie właśnie okres pierwszego złamanego serca i wstydzicie się iść do szkoły, gdy widzicie rano pryszcza w lustrze- chociaż wtedy lektura Jeremiego tez może doprowadzić Was do płaczu, ale bynajmniej nie ze śmiechu...

Tak, tak moje życie to koszmar. Sami widzicie... Jeszcze te problemy z wyglądem- chciałbym wyglądać cool. Tak jak muzycy rockowi i w ogóle, a moja mama nie pozwala mi zrobić sobie tatuażu, ani chodzić do szkoły w podartych dżinsach. Czemu nikt nie rozumie, że próbuję wyrażać swoją indywidualność poprzez ubranie? Chcę mieć takie spodnie jak reszta klasy!

Rysunki Jima Borgmana są genialnym popisem zdolnego karykaturzysty, a już zwłaszcza gdy główny bohater parodiuje zachowania swoich rodziców (Nowa fryzura mamy z pierwszej strony tego albumu po prostu wymiata!- zwróćcie na to uwagę!). Oczywiście nie jest to żaden artyzm, a tylko porządnie wykonana robota, no ale przecież nie wymagamy kreski Bilala w komiksie gazetowym, a pamiętajmy, że taki jest rodowód Jeremiego. Wielkie brawa należą się także za sposób wydania tego komiksu dla Egmontu – bardzo poręczny i miły w czytaniu kwadratowy format i cena, która nie odstrasza, a wręcz zachęca, no bo przecież co innego można powiedzieć o 9,9 złotego za 80 wypełnionych paskami stron? Niestety polskiemu wydaniu nie udało się uniknąć błędów i w 3 ramkach niefortunnie zamieniono miejscami teksty w chmurkach, przez co nieuważny czytelnik może zgubić sens dowcipów.

To nie jest śmieszne! Jak możecie się tak pastwić nad moim tragicznym losem i jeszcze śmiać się do rozpuku! Myślicie, że to zabawne próbować umówić się z dziewczyną, kiedy nie można wydusić z siebie słowa? Albo przez tę durną mutację być branym za kobietę przez telefon?!?

No właśnie. Dla niektórych to nie będzie śmieszne. Komiks ten zdecydowanie nie jest przeznaczony dla nastolatków, gdyż po prostu nie będzie ich bawić, ale wszystkim dwudziesto- i więcej latkom powinien dostarczyć ciekawej rozrywki, do której będzie się wracać i wracać. Ja swój egzemplarz przeczytałem już kilkakrotnie i wcale mnie nie nuży- jeśli mam ochotę przez chwilę się pośmiać, to wystarczy otworzyć go na którejkolwiek stronie i nadal jest śmiesznie! Tak dobrze spełniał swoją rolę tylko Garfield, ale nawet wiecznie głodny kocur nie ma szans w starciu ze zdesperowanym i zdeterminowanym nastolatkiem próbującym naprawić zdezelowaną furgonetkę i zawojować świat jako bożyszcze rocka! Moim zdaniem jest to najfajniejsza wydawana obecnie w Polsce seria humorystyczna i zachęcam Was do jej kupna z czystym sercem. Szkoda tylko, że na okładce nie ma znaczka 20+.

Paweł "Kurczak" Zdanowski


Tytuł oryginału: Zits
Scenariusz: Jerry Scott
Rysunki: Jim Borgman
Tłumaczenie: Marcin Szeloch
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 08.2003
Wydawca oryginału: Zits Partnership
Data wydania oryginału:
Liczba stron:
Format: 21 x 23cm
Oprawa: miękka
Papier: matowy
Druk: czarno-biały
Dystrybucja: kioski
Cena: 9,90 zł