"Yans" tom 2: "Więzień wieczności"

Po powrocie z przeszłości, większość wspomnień o ostatniej misji zostaje wymazana z pamięci Yansa. Po krótkim okresie spokoju, jego szef Valsary chce wysłać go z kolejnym zadaniem w przeszłość. Misja ma polegać na zabijaniu "pozamiestnych", którzy według Valsary'ego stanowią główne zagrożenie dla przyszłości Miasta. Podczas przedstawiania założeń akcji, szef świadomie pokazuje Yansowi zdjęcia Orchidei, dzięki czemu odzyskuje on utracone wspomnienia z ostatniej wyprawy. Postanawia się zbuntować i wyruszyć w przeszłość na własną rękę. Dopiero dużo później, zaczyna sobie uświadamiać, że jest tylko marionetką w sztuce, którą wyreżyserował Valsary.

Tak mniej więcej przedstawia się początek fabuły drugiego albumu o przygodach agenta Yansa. Kontynuuje i rozwija on historię z poprzedniego tomu ("Ostatnia wyspa"), w którym to Yans, podczas wyprawy w przeszłość, poznał Orchideę i wraz z nią przeżył wiele perypetii, ciągle uciekając przed goniącymi ich strażnikami z Miasta i wysłannikami Valsaryego. Także w "Więźniu wieczności" Yansowi nie dane będzie zaznać spokoju. Znowu będzie musiał uciekać przed ścigającymi go agentami. I to jest chyba właśnie to, co najbardziej podoba mi się w początkowych (dokładnie w pięciu pierwszych) albumach serii Yans - klimat zagrożenia, konieczność ciągłej ucieczki, poczucie bezradności wobec cudzych knowań i niemożność zaufania komukolwiek. Jak mówi sam główny bohater: "...Nikomu nie można ufać... Każdy jest gotów skłamać, oszukać, wydać...".

Odnośnie grafiki, to nie ma się za bardzo nad czym rozwodzić. To po prostu "klasyczny Rosiński", czyli świetne rysunki jakie znamy nie tylko z Yansa, ale także ze "Szninkla", czy większości albumów o przygodach Thorgala. Szkoda tylko, że Egmont nie wydaje Yansa na lepszym papierze. Ja osobiście chętnie dołożyłbym złotówkę, czy dwie za album wydany na kredzie. Kończąc tę recenzję, zdecydowanie polecam zakup "Więźnia wieczności", zarówno tym, którzy już z Yansem mieli do czynienia (a myślę, ze takich czytelników nie brakuje), jak i tym, którzy jeszcze nigdy nie czytali albumów o jego przygodach.

aegirr

Scenariusz: Andre Paul Duchateau
Rysunki: Grzegorz Rosiński
Wydawca: Egmont Polska
Liczba stron: 48
Format: A4
Oprawa: miękka
Druk: kolor
Cena: 16,90 zł