"The Keepers of Maser"

Dawno, dawno temu była sobie Wieża...

To był Eiz* 17, Kolonii,

Eiz = Rok

Czapa lodowcowa która pokrywała całą planetę w końcu stopniała, a cywilizacja kolonistów była u szczytu swojego naukowego i kulturowego rozwoju...

...Ten okres jest znany w historii jako Era "Wielkiego Splendoru".
...Nikt się nawet nie spodziewał, że kataklizm jest tuż, tuż

I wtedy, w Eiz 18, Karły, ciemiężeni ludzie, powstali przeciwko swej pozycji, na najniższym szczeblu społeczności i próbowali obalić ciemiężycieli z Wieży.

Krwawa wojna domowa trwała przez 6 Eiz, podczas których kontakty pomiędzy Wieżą a społecznościami osiadłymi nieopodal wyspy zostały zerwane...

Minęło 60 Eiz. Wraz z upływem czasu i śmiercią wczesnych osadników, wiedza i techniczne eksperymenty zostały porzucone. Dla kilku rozproszonych grup tych którzy ocaleli, Wieża stał się niczym innym, jak tylko legendą pośród tajemnic czasu. I wszyscy oni są w pełni przekonani, że są jedynymi ocalonymi na planecie, której nazwy nikt nie pamięta...

The Keepers of Maser, to seria autorstwa Massimiliano Frezzatto. Historia ta opowiada o dziejach wyprawy, która ma odnaleźć legendarną Wieżę. W serii tej atrakcyjna forma graficzna idzie w parze z ciekawą fabułą. Jak wiele dzieł przed nią i pewnie jeszcze wiele po (nie tylko komiksów ale w ogóle), także ta opowieść sięga po zawsze atrakcyjny motyw podróży i poszukiwania (w tym przypadku Wieży). Całą serię można by określić jako postapokaliptyczną heroic adventure (czyli po naszemu, w dość dowolnym tłumaczeniu - przygody herosów w postapokaliptycznej rzeczywistości). Trzeba przyznać, że świat, który ukazuje naszym oczom autor, jest naprawdę piękny. Bardzo ciekawie ogląda się jego rysunki wraz z zawartym na nich światem i postaciami. Frezzato ma swój własny łatwo rozpoznawalny styl i co ciekawe, jego rysunki wyglądają trochę jak obrazy (wynika to z techniki, z której korzysta artysta). Styl Frezzato, trochę przypomina Segrelesa i stworzony przez niego cykl komiksowy o "Najemniku" (ang. "Mercenary").

Jeśli przeczyta się streszczenie fabuły tej opowieść, to na pierwszy rzut oka nie wygląda to wszystko zachwycająco, ot, świat po wielkim kataklizmie, ludzkie niedobitki rozrzucone po licznych wyspach, próbując składać do kupy skrawki wiedzy jakie zostały im po wielkich przodkach (podobną wizję mamy chociażby w słynnej grze komputerowej "Fallout"). Ale jak to mówią: "diabeł tkwi w szczegółach".

Frezzato, tworząc swoje dzieło opiera się na sprawdzonych schematach i wzorcach - mamy tu np. męskich bohaterów, odważnych i walecznych a jednocześnie nieco gamoniowatych (Fango i Zerit), ładne dziewczyny (Ercha i Tyta), a także zawsze miło przyjmowane maskotki, tutaj w postaci robotów (Ciro i Robotino), a także futrzastego Szczura Kanałowego.

Trzeba przyznać, że autor oprócz tego, że jest bardzo dobrym rysownikiem, ma też ciekawe pomysły odnośnie fabuły. Seria "Keepers of Maser", kojarzy mi się nieco z serią o Yansie, ale nie ze względu na podobieństwo "klimat komiksu", bo są to serie, które raczej ciężko porównywać, a raczej dlatego, że i tam i tu mamy mieszanką pomysłów, które były już wcześniej wykorzystywane w wielu innych seriach, ale które zostały połączone w ciekawą oryginalną całość, która z "ogranych", zgrabnie połączonych ze sobą pomysłów, tworzy zupełnie nową jakość. Zresztą w czasach, kiedy powstają setki komiksów, scenariuszy, książek i filmów trudno jest wymyślić coś naprawdę świeżego i oryginalnego. Jednak Frezzato radzi sobie z tym całkiem dobrze.

Autor naprawdę się postarał, umieszczając w drugim albumie serii kompendium wiedzy na temat Kolonii, w której toczy się akcja opowieści. Znajdziemy tam między innymi informacje o naszych bohaterach, maszynach i urządzeniach, miejscach i zwierzętach takich jak np. Yoki, czy Szczury Kanałowe. Są jeszcze inne ciekawostki, jak chociażby tajniki alfabetu, czy łowów. Widać, że Frezzato włożył naprawę sporo pracy w swoje dzieło.

Chociaż świat, z którym mamy do czynienia, nie jest miejscem zbyt przyjaznym, a tym bardziej zabawnym, nie brak tu jednak wątków humorystycznych. Na przykład taka scena, w której robot Ciro był ciekawy, czy można zahipnotyzować szczura kanałowego. Zabawni bywają także Fango i Zerit. Czasem zachowują się po prostu głupio i niezdarnie. W tym momencie należałoby wspomnieć kilka słów na temat bohaterów tej opowieści :

Zerit - energiczny starzec, trochę zrzędliwy i czasami złośliwy, ale na ogół nie bywa nieprzyjemny. To właśnie on pojął wyprawę w kierunku wieży i staje się osobą, wokół której zostaje zbudowana "drużyna".

Fango - młody chłopak który mieszka na wyspie, na której jego jedynym towarzyszem jest robot Ciro. Kiedyś wychowywał go wujek, jednak po jego śmierci Fango mieszkał osamotniony, aż do dnia, kiedy na jego wyspie rozbije swoją "Sowę" Zerit (sowa to rozdaj jednoosobowego samolotu) . I tak oto zupełnie przypadkiem, Fango zostaje wciągnięty w wir nieoczekiwanych wydarzeń i opuszcza swoją wysepkę wraz Zeritem.

Erha - młoda dziewczyna o białych włosach, która pochodzi z tej samej osady co Zerit. Zostaje wysłana jego śladem, aby przekazać mu informacje pomocne w poszukiwaniu wieży i pomóc w dalszych poszukiwaniach. Jak się później okazuje Erha jest osobą której matka pochodziła z Wieży. Ponadto Erha ma wizje które jak się okazuje mają związek z Yokami i Wieżą. Jaki to związek? No cóż, przeczytajcie, aby się o tym przekonać (ciekawe czy będziecie równie zaskoczeni jak ja ;>).

Tyta - młoda ciemnowłosa piękność, która od urodzenia jest niemową. Po śmierci rodziców wychowywał ją na małej wysepce starzec, który okazuje się być dawno zaginionym mentorem Zerita.

Iwolina Yugher i jej Karły - Iwolina to otyła przywódczyni plemienia karłów, które zamieszkuje samotną wyspę, którą odwiedzają nasi bohaterowie po drodze do Wieży. Wśród swoich jest oczywiście uważana za piękność absolutną - no cóż, podobno o gustach się nie dyskutuje ;> Wraz ze swą babką, prawie ślepą staruszką, dzierżą niepodzielnie władzę nad całą wyspą. Iwolina jest tu jednym z czarnych charakterów. Podobnie jak nasi bohaterowie, pragnie jak najszybciej dotrzeć do Wieży i... pobić ją, aby zemścić się w końcu za niedolę swoich przodków którzy byli niewolnikami w Wieży w dawnych (stechnizowanych) czasach. Chociaż należy ona do rasy karłów, wbrew pozorom wcale nie jest mała, wręcz przeciwnie, taki np. Zerit wygląda przy niej jak chucherko :).

Sewer Rat - tego sympatycznego futrzaka, (z wyglądu przypominającego świnkę morską z długim ogonem ) spotykają nasi bohaterowie (a dokładnie Fango), tuż po przybyciu na wyspę karłów. Szczury kanałowe mają to do siebie, że jeśli ktoś im się spodoba (nieważne czy będzie to inny szczur, czy też człowiek), to podążają za nim jak wierne psy, obdarzając niezmienną, psią miłością. Tak właśnie stało się i w tym przypadku.

Sewer Rat to sympatyczne futrzaste stworzonko przypominające dużą, łaciatą świnkę morską z długim ogonem. Jeden ze szczurów zakochał się w Fango i od tej pory podąża za nim niestrudzenie, stając się (czy Fango tego chce czy nie), czymś w rodzaju zwierzątka domowego. Rat jest całkiem inteligentny.

Ciro - wspominany już wyżej robot należący do Fango. Obdarzony inteligencją, jest jednocześnie skarbnicą wiedzy o dawnej Wieży i świecie sprzed wielkiego kataklizmu w ogóle.

Podsumowując, Keepers of Maser jest to na pewno seria godna przeczytania. Ładna oprawa graficzna łączy się tu w zgrabną całość z fabułą. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że zostanie ona wydana także na naszym rodzimym rynku. Na zachodzie seria jest wydawana przez wydawnictwo Heavy Metal. Jak dotychczas składa się z następujących albumów :

1. The 2nd Moon.
2. The Isle of Dwarfs.
3. Eye of The Sea.
4. The Iron tower.

A także Frezzato's Sketchbook (szkice i rysunki od serii)


Powyższe albumy absolutnie nie kończą wątków fabularnych opowieści, jednak kiedy ukaże się część piąta serii, na razie nie wiadomo. Plotka głosi, że Frezzato pracuje nad tym albumem. Co z tego wyjdzie - zobaczymy.

aegirr