This is the story of the Green Scar,
the Eye of Anger, the World Breaker...
Harkanon, Haarg, Holku...
...Hulk.
And how he finally come home.

"Planet Hulk"

 

Organizacja S.H.I.E.L.D. poprosiła Doktora Bruce'a Bannera a.k.a. Hulka, by ten zniszczył asteroidę zagrażającą Ziemi. Grupa superbohaterów Illuminati (Tony Stark - Iron Man, Reed Richards - Mr. Fantastic, Black Bolt i Dr. Stephen Strange) postanowiła upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i pozbyć się z jeszcze jednego niebezpieczeństwa, jakim przez lata był sam Hulk. Przeprogramowana rakieta, w której udał się na misję ratunkową miała po wszystkim skierować się na niezamieszkany świat, "gdzie Hulk nie będzie mógł nikogo skrzywdzić, ani nikt nie zrobi krzywdy jemu". Coś poszło jednak nie tak i Hulk wylądował na planecie Sakaar rządzonej przez despotycznego Red Kinga. Zielony olbrzym został gladiatorem, a następnie przywódcą rebeliantów chcących obalić tyrana...

Scenarzysta Greg Pak połączył elementy fantasy z science-fiction tworząc nietypową, zrywającą z dotychczasowym schematem opowieść o zielonym olbrzymie. Bruce Banner pojawia się tu tylko na kilku kadrach i dopełnia postać Hulka. Co istotne, wreszcie Hulk nie jest najpotężniejszy, jednakże fani nie mają się czego bać - nadal miażdży, a dodatkowo również sieka. Spektakularne bijatyki są tu jedynie częścią większej całości, a jako smaczek zdradzę, że Hulk skrzyżuje miecze z Silver Surferem. Ponadto zielony heros nie jest u Paka bezmyślną kupą mięśni, ma dylematy: Czy podoła roli przywódcy? Czy rzeczywiście jest legendarnym wybawcą Sakaarsonem, a może wręcz przeciwnie - Worldbreakerem, który sprowadzi na Sakaar zagładę?

Świetnie zbudowany świat i zamieszkujące go postacie to kolejny atut komiksu. Planeta jest w nim równorzędnym, jeśli nie pierwszoplanowym bohaterem. Pakowi udaje się jednocześnie prowadzić wątek Hulka oraz pokazać relacje panujące pomiędzy poszczególnymi rasami. Widać też stopniową ewolucję pozostałych gladiatorów stanowiących najważniejsze postacie obok Green Scara - jak zwą Hulka mieszkańcy Sakaar. Fabuła jest niezwykle sugestywna, przemyślana i dobrze skonstruowana, bliżej jej do klimatów fantasy z "Conana" niż komiksu super bohaterskiego. Mieszanka Maximusa z filmu Ridleya Scotta i historycznego gladiatora Spartakusa poddana promieniowaniu gamma wbrew logice okazała się niezaprzeczalnym sukcesem.

Carlos Pagulayan i Aaron Lopresti odpowiadają za większość oprawy graficznej tego crososvera. Stanęli oni na wysokości zadania, pieczołowicie oddając pustynną topografię planety, szczegóły wyglądu poszczególnych bohaterów i nacji. Jakby wytarte kolory dopełniają tylko całości.

Wszystkim dotychczas czytanym przeze mnie komiksom z Hulkiem brakowało inteligentnego scenariusza (no może oprócz "Hulk: Gray" Loeba i Sale'a). Z "Planet Hulk" jest inaczej, cross jest ciekawszy niż wszystkie znane mi eventy Marvela, nawet "Civil War". Ba! Prawdopodobnie to najlepsza historia z udziałem "sałaty Marvela" w dziejach.

Nawet Lopresti uważa historię za rewelacyjną, a praca nad tym komiksem sprawiła mu najwięcej frajdy w całej jego karierze. Natomiast kontynuacje "PH" - "Word War Hulk" i kolejne nie utrzymały niestety poziomu recenzowanej tutaj historii i znów poszły w kierunku trykociarskich bijatyk, pomimo, że Pak również odpowiadał za ich scenariusz.

Jeśli chcecie mieć w swojej biblioteczce jakąś nieszablonową, całkowicie niebanalną pozycję z Hulkiem, a przede wszystkim dobrze opowiedzianą historię, to "Planet Hulk" będzie idealnym wyborem. A w dodatkach znajdziecie: biosy postaci, opisy ras zamieszkujących Skaar, historię planety.

Damian "Damex" Maksymowicz

"Planet Hulk"
Zawiera: "Incredible Hulk vol. 3" #92-105, "Giant Size Hulk" #1, historia "Mastermind Excello" z "Amazing Fantasy vol. 2" #15 oraz "Planet Hulk: Gladiator Guidebook"
Scenariusz: Greg Pak
Rysunki: Carlo Pagulayan, Baron Lopresti, Gary Frank, Takeshi Miyazawa
Okładka: Ladrönn
Wydawca: Marvel Comics
Data wydania zbiorczego: 2008
Liczba stron: 392
Cena: $34,99