-Nie jestem Skrullem!
-Wiem, że tak myślisz.
-Przestań!
-Wyszkoliliśmy cię byś tak myślał
.

"Secret Invasion" TP

 

"Secret Invasion" był kolejnym głośno rozreklamowanym eventem Marvel Comics. Brian Bendis grunt pod inwazję Skrulli budował już od dawna - począwszy od czasów "Secret War". Jego ośmioczęściowa mini-seria miała na zawsze zmienić uniwersum Marvela, ale jak dobrze wiemy, takie hasła padają przy okazji każdego większego wydarzenia. Podobnie, jak w przypadku chociażby "Civil War", wydarzenia z "SI" rozgrywały się też w wielu seriach regularnych. Tych niestety nie czytałem, więc skupię się na głównej historii.

Scenarzysta roztacza przed czytelnikami wizję inwazji Skrulli na Ziemię, która trwa od dawna. Zmiennokształtne Skrulle żyją wśród ludzi, infiltrują ich, a część z nich nawet nie wie o tym, że jest Skrullami. Jeśli każdy może nimi być, to nikomu nie można całkowicie zaufać. Pogłębia to jeszcze bardziej wewnętrzny konflikt wśród społeczności superbohaterów, trwający do czasów Civil War i wprowadzenia Inicjatywy we wszystkich stanach. To tyle w skrócie, jeśli chodzi o fabułę. Nie jest ona zbyt skomplikowana i jej zarys brzmi obiecująco.

Od strony scenariusza nie jest to jednak Bendis w szczytowej formie. W porównaniu do wspomnianego wcześniej "Secret War" (czy innych komiksów pisanych dla Marvela) fabuła nie wciąga i nie angażuje tak bardzo odbiorcy, co było prawie zawsze nieodłącznie związane ze scenariuszami pisanymi przez Bendisa. Przeważającym elementem są tu walki, których mamy do oporu. Oprócz tego, scenarzysta oferuje nam: powrót ulubieńca czytelników - Nicka Fury'ego, kilka naprawdę zapadających w pamięć dialogów i zakończenie, które jest na swój sposób zaskakujące, ale pozostawiające zarazem pewien niedosyt. Od razu widać, że "SI", podobnie jak "CW", ma głównie na celu zapoczątkowanie nowego etapu, w tym wypadku jest to "Dark Regin" i nowi Dark Avengers. Nie można zaprzeczyć, że finał historii ma wpływ na wiele postaci z uniwersum, na S.H.I.E.L.D. i Avengers, jednakże przy wprowadzaniu takich zmian oczekiwałem komiksu, który dosłownie zmiażdży mnie swą wspaniałością. A tak jedynym, co miażdży dosłownie, są ciosy zadawane w pojedynkach. Nie do tego przyzwyczaił nas Bendis.

Leinil Francis Yu sprawił się nad wyraz dobrze przy rysunkach, czym zaskoczył wielu fatalistów. Jest to chyba jego najlepsza praca w całej rysowniczej karierze. I to tyle, co można w tej kwestii powiedzieć. Na uwagę zasługują na pewno okładki autorstwa Gabrielle'a Dell'Otto. To właśnie on odpowiadał za przepiękną oprawą graficzną "Secret War". Żałuję, że nie zilustrował "SI". Na pewno komiks podskoczyłby automatycznie o klasę wyżej.

W przypadku "Word War Hulk" było przynajmniej od początku wiadomo, że czytelnik otrzyma nawalankę pod tytułem "Hulk kontra reszta świata". Po zapowiedziach "SI" oczekiwałem intrygującej fabuły, która zaskakuje z numeru na numer, a bitwy są jedynie niezbędnym dodatkiem. Widać przeliczyłem się dając Bendisowi tak duży kredyt zaufania, ale wcześniejszymi dokonaniami sobie na niego zasłużył. Liczę, że w "Dark Regin" zrehabilituje się z nawiązką.

Pozostaje jeszcze kwestia sporu, który event jest lepszy: "Secret Invasion" Marvela czy "Final Crisis" DC. Osobiście skłaniam się ku Marvelowi. Przynajmniej wiedziałem, o co chodzi oraz kto jest kim, w przeciwieństwie do mini-serii Granta Morrisona, gdzie chyba tylko sam scenarzysta do końca zdaje sobie sprawę, co się wydarzyło.

Z racji tego, że cena wydania zbiorczego "Secret Invasion" jest zatrważająco wysoka, lepiej po prostu przeczytać streszczenia tej mini-serii, gdyż jest ona punktem wyjścia do przyszłych wydarzeń, natomiast sama w sobie nie jest na tyle dobra, by koniecznie mieć ją w swojej kolekcji. Pozycja zdecydowanie dla zatwardziałych marvelowych fanboyów. Wielbicieli twórczości Bendisa może zawieść, dlatego apeluję raz jeszcze - zainwestujcie w coś innego.

Damian "Damex" Maksymowicz

"Secret Invasion" TP
Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Leinil Francis Yu
Okładka: Gabriele Dell'Otto
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data wydania: 2009
Stron: 200
Okładka: miękka
Cena: $29,90