Top 10 za rok 2008 według "KZ"

Jak co roku, "KZ" typuje najlepsze, naszym zdaniem, komiksy wydane w Polsce w roku ubiegłym. Rok ten charakteryzował się, bardziej niż w latach minionych, dużą liczbą niskonakładowych, drogich i zarazem wybitnych komiksów. Myślę, że to ostatni taki rok, więc postarałem się przygotować to zestawienie w postaci odpowiedniej dla przemijającego bumu komiksowego, który zapewne znajdzie swój kres w związku z otaczającą nas mizerią na światowych rynkach.

Od czasu wprowadzenia przez Egmont serii Mistrzowie Komiksu, nasz światek ewoluował w stronę oferty niszowej, adresowanej do wyrobionego, zasobnego nabywcy, a rok 2008 to kulminacja tego procesu (choć chciałbym się mylić). Kiedy patrzę, jak komiksy, które kilka lat temu byłyby pewniakami w czołówce, brylują gdzieś w okolicach trzeciej dziesiątki, to zastanawiam się, jak bolesny będzie powrót do rzeczywistości. I dla wydawców i nas - czytelników. Ale przejdźmy do wyników głosowania - niech zobrazują to o czym piszę.


Top 10

1. "Prosto z Piekła"
Jeden z najbardziej oczekiwanych komiksów w Polsce ukazał się i narobił dużo zamieszania. Nic dziwnego - taki album nie mógłby przejść bez echa. Jeden z najwybitniejszych scenarzystów - Alan Moore i doskonały rysownik - Eddie Campbell przedstawiają świat, w którym nie chcielibyśmy spędzić ani godziny. Ale ten świat wciąga z hipnotyczną siłą, co sprawią, że komiks zupełnie zdeklasował rywali. Od czasu "Blankets", nie było u nas tak jednoznacznie wskazanego zwycięzcy. Dodam osobistą uwagę, że komiks jest odrobinę przegadany, ale to wciąż rzecz wybitna.

 

2. "Berlin. Miasto Kamieni"
Jason Lutes w zeszłym roku został doceniony przez naszą redakcję wysoką, siódmą pozycją za album "Karuzela Głupców". Okazuje się, że nie był to szczyt popularności tego autora, a kolejny zaprezentowany w Polsce album "Berlin" już doczekał się dodruku. Wydawnictwo Kultura Gniewu po raz kolejny dowodzi, że jest u nas jednym z czołowych graczy, choć przypomnijmy - poprzedni album został wydany przez Timofa. "Berlin" jest wciąż dostępny, więc jeśli macie stosowaną sumę - idźcie do księgarni, zanim będzie za późno.

 

3-4. "Nowy Jork"
Na trzecim miejscu, tuż za komiksem Lutesa znalazły się dwa albumy nieżyjących twórców. Pierwszy to "Nowy Jork" Willa Eisnera. Czytelnicy docenili jego słynną "Umowę z Bogiem" (trzecie miejsce na naszej liście w ubiegłym roku), więc nie dziwi, że kolejny komiks także zawędrował tak wysoko. Egmont promuje tego twórcę i już w roku 2009 zaprezentował wybór jego historii o "Spiricie". Czy one także znajdą swoich wielbicieli i pojawią się w przyszłorocznym zestawieniu? Sam jestem niezmiernie ciekaw. Na pewno tegoroczna premiera filmu nie zaszkodzi popularności tego tomu.

 

3-4. "Fistaszki Zebrane. 1950 - 1952"
Drugim twórcą, którego pamięć uhonorowali polscy wydawcy w roku 2008, jest Charles Schulz. Jego "Fistaszki" to zdaniem wielu (także moim) najlepszy komiks gazetowy wszech czasów. Coś w tym musi być, bo jeszcze nigdy zbiór pasków nie był u nas tak wysoko. Ale dodajmy, jeszcze żaden polski wydawca nie zaprezentował komiksu gazetowego z takim oddaniem dla jakości publikacji, jak dokonała tego Nasza Księgarnia. Mam nadzieję, że nie była to okazja jednorazowa, i że kolejnymi tomikami przygód Charlie Browna będziemy mogli zaczytywać się w latach kolejnych.

 

5. "Towarzysze Zmierzchu"
Miejsce piąte to jeden z moich osobistych faworytów. Bardzo czekałem na wydanie tego komiksu w Polsce i niezwłocznie popędziłem do księgarni, gdy się ukazał, co proponuję też naszym czytelnikom (dotyczy to zresztą wszystkich komiksów w tym zestawieniu). Bourgeon nie jest zwolennikiem pięknych twarzy i szlachetnych postaw życiowych, ale jego twórczość nie emanuje zimnym cynizmem, jak w przypadku Alana Moore'a. Bourgeon to po prostu znakomity twórca świetnych komiksów dla dojrzałego czytelnika, który przywiązuje dużą rolę do szczegółu i warsztatu.

 

6. "Mroczne Miasta. Mury Samaris"
Komiks legenda, bardzo długo wyczekiwany w Polsce. Nie dziwi mnie jego wysoka pozycja w rankingu, choć nie jest to z pewnością pozycja dla każdego i w przypadku tego komiksu wahałbym się najdłużej z rekomendacją przeciętnemu czytelnikowi. Dla mnie jest to pozycja wyjątkowa, jednak nietypowe rozwiązania graficzne i trudna do wytłumaczenia treść sprawiają, że jest to komiks, który nie na każdego wywrze taki sam efekt. Z niecierpliwością oczekuję jednak kolejnym tomów tego niezwykłego cyklu i cieszę się, że Manzoku zaprezentowało nam serię od pierwszego albumu.

 

7. "Y: Ostatni z mężczyzn": "Zaraza"
Dla mnie osobiście największa niespodzianka w zestawieniu, choć zgadzam się, że to świetna lektura. Brian K. Vaughn posiada niezwykłą lekkość opowiadani historii, co nie znaczy, że jego robota to lektura wyłącznie łatwa i przyjemna, do przeczytania i szybkiego zapomnienia. Przeciwnie. Jest to niemal anty-komiks głównego nurtu i eksponuje lubiane przez scenarzystę wątki polityczne i społeczne, nie zapominając przy tym o wartkiej akcji i ciekawych bohaterach. Taki komiks, którego nigdy nie chcielibyśmy przestawać czytać. Czy kolejne tomy także zajdą tak wysoko, czy to tylko bonus za początek serii?

 

8. "Blueberry"
Kiedy robiłem podsumowanie roku 2005 wyraziłem zdziwienie, że "Feralny Major" Moebiusa został tak dobrze przyjęty, podczas gdy seria "Blueberry" do scenariusza Charliera przeszła niemal bez echa. Okazało się, że nie na długo. Blueberry powrócił, tym razem w ekskluzywnym wydaniu Plansz Europy i z miejsca zajął w rankingu pozycję bardziej przystającą dla takiego klasyka gatunku. W tym roku wydawcy przedstawili nam aż pięć pozycji Moebiusa i już samo to wskazuje, jak olbrzymia oferta spadła na nasze barki. Zaległości będziemy uzupełniać jeszcze przez długie miesiące, a każdy z tych albumów wart jest poznania.

 

9. "Arzach. Czy Człowiek jest Dobry?"
Tym razem samodzielny, choć niemy (więc niektórzy powiedzieliby, że bez scenariusza) komiks Moebiusa wydany w ramach Mistrzów Komiksu. Zawiera dwa albumy, co jest widoczne nawet w tytule. Jest to pierwszy komiks rysownika w takiej stylistyce, więc łatwo dostrzeżemy różnice w stylu graficznym, jakieś dzielą "Arzacha" od choćby "Incala". Ja bardzo lubię obserwować ewolucję graficzna największych komiksowego świata i już dlatego polecam ten komiks, ale przecież i bez późniejszych dzieł Moebiusa "Arzach" godny jest uwagi. Nie jest to co prawda komiks w klasycznym rozumieniu, nie ma tu liniowo poprowadzonej akcji, perypetii bohaterów i celnych ripost, ale jest kawałek historii gatunku.

 

10. "HP i Giuseppe Bergman"
O tym, ile jeszcze polski rynek ma do nadrobienia i jaki jest głód klasyki, mówi liczba starszych komiksów w tym zestawieniu. "HP i Giuseppe Bergman", wydany w roku 1978, to równolatek "Umowy z Bogiem" Willa Eisnera. Jest to komiks oszałamiający rozmachem graficznym i śmiałością zastosowanych rozwiązań. Absolutne mistrzostwo pod kątem artystycznym i dość pretekstowy scenariusz czynią, w moim przekonaniu, ten album kandydatem na najlepszy album w kategorii rysunku. A ogólnie - miejsce dziesiąte, czyli też bardzo wysoko. Manara na naszej liście na pewno jeszcze nie jeden raz zagości.


Twórcy

Kontynuujmy zabawę - po liście najlepszych albumów, podsumujmy wyniki na najlepszych twórców (na podstawie głosów oddanych na ich wszystkie wydane w 2008 roku albumy). Pokrywa się to rzecz jasna z tytułami, ale są pewne niespodzianki.

1. Na sąsiednim zdjęciu to nie Król Lew, ale Alan Moore, zwycięzca tegorocznego plebiscytu na artystę roku. Swój sukces zawdzięcza nie tylko rewelacyjnemu "From Hell", ale także ponownemu rzuceniu na rynek przez Egmont komiksu "Strażnicy" w formie pakietu. Ponownie, jak w 2003 można napisać - rok należał do Alana Moora.
2. Ten sympatyczny Pan obok nie jest wbrew pozorom ogrodnikiem, ale rysownikiem komiksowym. To Eddie Campbell, któremu zawdzięczamy rewelacyjną oprawę graficzną "Prosto z Piekła". Trzeba przyznać, że z innymi rysunkami ten komiks... hmm, byłby inny. Wydaje mi się, że tylko David Lloyd mógłby dorównać Campbellowi, ale o tym nigdy się nie przekonamy. Czy zobaczymy nad Wisłą także inne jego dokonania?
3. Dziarski staruszek na sąsiednim zdjęciu to oczywiście żywa legenda komiksu - Moebius. Powiedziałbym, że waga jego dokonań dla komiksowego gatunku jest proporcjonalna do liczby siwych włosów, gdyby je miał... Na jego wysoką, trzecią pozycję zapracowały aż cztery komiksy, na które oddaliśmy głosy. Poza dwoma z Top 10 także "Szalona z Sacre Coeur" oraz "Biały Koszmar. Szalony Erektoman". A przecież w tym roku ukazał się też "Ikar". Doskonały okres dla fanów Pana M.
4. Natomiast ten sympatyczny jegomość to Jason Lutes. Zapamiętajcie to nazwisko, bo już po raz drugi z rzędu zajmuje wysoką pozycję w naszym Hall of Fame - to nie może być przypadek. Co prawda jego kreska subtelnością nawiązuje do pracy drwala, ale opowiadane przez niego historie nawet z kamienia wykrzesałyby refleksję nad kondycją ludzkiej duszy. Najtwardszy czytelnik uroni niejedną łzę przy jego komiksach.
5-6. O zmarłych zwykło się mówić dobrze, albo wcale. O Willu Eisnerze będziemy mówić dobrze. Przecież to on nadał lekceważonemu komiksowi rangę powieści graficznej, cokolwiek by to znaczyło. A przede wszystkim dlatego, że pozostawił po sobie mnóstwo świetnych komiksów! Egmont bardzo ceni prace tego artysty, więc już teraz możemy znaleźć w księgarniach zbiór najlepszych historii o Spiricie, więc kto wie, spotkamy się w przyszłym roku?
5-6. Wystarczy spojrzeć co rysuje Pan na fotografii z lewej, aby łatwo zgadnąć, że chodzi o Charlesa Schulza - twórcę Fistaszków. To za jego sprawą komiks z początku lat pięćdziesiątych trafił na trzecie miejsce naszego Top 10. Dla mnie to najlepszy dowód, że komiks jest ponadczasowy, a problemy jakie porusza, będą nas absorbowały jeszcze przez kolejne dekady. Jeśli Nasza Księgarnia nie spocznie na laurach, to liczę, że kolejne tomy "Fistaszków Zebranych" również znajdą uznanie w oczach redakcji KZ.
7. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie dużym zaskoczeniem był fakt, że Francois Bourgeon nie pozuje do zdjęć w hełmie i zbroi. Skąd więc mamy mieć pewność, że to naprawdę on? Tym razem musicie zdać się na moje zapewnienia, a właśnie ta fotografia wyskoczyła, gdy nazwisko wybitnego rysownika wpisałem do wyszukiwarki. Czy trzeba lepszego dowodu? Miejmy nadzieję, że Egmont nie każe nam czekać zbyt długo na jego "Pasażerów Wiatru", byłoby to zaiste nieludzkie dręczenie czytelników.
8. Część z Was zapewne zgadła, że zdjęcie obok przedstawia Willa Eisnera w młodości. Odgarnęliście jednak błędnie, ponieważ ów przedwcześnie wyłysiały gigant komiksu to Brian K. Vaughan, którego uczesanie ma być może związek z wytężonym myśleniem nad najfajniejszymi scenariuszami do komiksów, jakie można czyta po obu stronach Atlantyku. Jego wysoka pozycja to głównie zasługa "Y", ale także albumu "Lwy Z Bagdadu", na który także oddaliśmy głosy.
9-10. Ten niepozornie wyglądający grafik nie kojarzy nam się z najbardziej krwawymi i brutalnymi historiami, jakie powstały po upadku Muru Berlińskiego. I słusznie, gdyż nie jest to Simon Bisley, ale belgijski rysownik Francois Schuiten, odpowiedzialny za wspaniały cykl "Mroczne Miasta" opublikowany w tym roku także w Polsce. Czekamy na więcej.
9-10. I oczywiście na równi z Schuitenem należy wymienić scenarzystę tej serii - Benoit Peetersa. W książce "A Suivre 1978-1997", gdzie wywiady z rysownikami ilustrowane były kadrami z ich komiksów, wywiad z Peetersem opatrzono... dymkami. Co dowodzi po raz kolejny, że jak nikt nic nie mówi, to nie ma scenariusza. Trudno o lepszą rekomendację.

Zaraz, zaraz - spytacie, a co z resztą ubiegłorocznych laureatów? Brak Charlesa Burnsa czy Łukasza Ryłko można jeszcze usprawiedliwić, wszak niezręcznie glosować na komiksy, które się w ogóle nie ukazały. Co jednak z Andreasem, Satrapi, Gaimanem, Śledziem i Markiem Buckinghamem? Otóż są na dalszych pozycjach - Andreas na dwunastym, Gaiman na piętnastym (i tak wciąż przed Manarą), Buckingham na siedemnastym (no - ten już jest za Manarą), Satrapi na czterdziestym (razem z Dave'em Gibbonsem) a Śledź też jest dalej, ale do tylu już mi się nie chce liczyć. Ciekawe jak tegoroczni laureaci poradzą sobie w przyszłości?


Wydawcy

Wydawców mamy już w Polsce tak dużo (czy to się utrzyma?), że można by zrobić dla nich osobny Top10, podliczając głosy zdobyte przez opublikowane przez nich komiksy. A więc - słowo się rzekło, kobyłka u płotu, poniżej wspomniana lista:

1. Egmont
2. Kultura Gniewu
3. Manzoku

4. Timof i Cisi Wspólnicy
5. Nasza Księgarnia
6. Taurus Media
7. Post
8. Mucha Comics
9. Hanami
10. Hella Komiks

Dołączmy do tego tradycyjny wykres - ciastko (po Taurusie już zbiorczo, bo plasterki zbyt cienkie).

Dominacja Egmontu wciąż pozostaje niezagrożona. Drugą pozycję z ubiegłego roku obroniła Kultura Gniewu, choć po piętach depczą Manzoku i Timof. Naszej Księgarni wystarczył jeden tytuł (za to jaki) aby znaleźć się w pierwszej piątce. Na salony powrócił Taurus, mocno zmieniając swój dotychczasowy profil wydawniczy. Lekkiej zadyszki dostał Post (co tak słabo chłopaki?), nie wspominając o Mandragorze, która nie może zakończyć żywota (choć dobrze ze wydala te ostatnie albumy). Miłe niespodzianki sprawiły za to Mucha, Hanami i Hella (szczególnie to ostatnie wydawnictwo jest moim zdaniem czarnym koniem podsumowania za sprawą albumu "Szalona z Sacre Coeur" Moebiusa i Jodorowskiego). No i brawa dla Hanami za "Wędrowca z Tundry" Jiro Tanguchi.

Już pierwszy rzut oka na wykres wskazuje, że ponad połowę wszystkich punktów zdobyły Egmont i Kultura Gniewu. Ale także można powiedzieć, że ponad połowę zdobyło pięciu mniejszych komiksowych graczy (KG, Manzoku, Timof, Nasza Księgarnia i Taurus). Daje to pewne wyobrażenie o bogactwie oferty.

Arek Królak


Poniżej głosy poszczególnych redaktorów:

1. "Blueberry"
2. "Prosto z piekła"
3. "Mroczne Miasta" tom 1: "Mury Samaris"

4. "Planetary" tom 2
5. "Najgorsza kapela świata"
6. "Towarzysze Zmierzchu"
7. "Essential X-Men" tom 2
8. "Astonishing X-Men" tom 3 "Rozdarci"
9. "Darlan i Horwazy" tom 1 "Złoty Kur"
10. "Lwy z Bagdadu"

Przemysław Mazur


1. "Strażnicy"
2. "Prosto z piekła"
3. "Baśnie" tom 2: "Folwark zwierzęcy"
4. "Baśnie z 1001 nocy Królewny Śnieżki"

5. "Hellblazer": "Niebezpieczne nawyki"
6. "Objawienia"
7. "Sandman": "Senni łowcy"
8. "Y: Ostatni z mężczyzn" tom 1: "Zaraza"
9. "Przedwieczni"
10. "Lwy z Bagdadu"

Damian "Damex" Maksymowicz


1. "Prosto z piekła"
2. "Nowy Jork"
3. "Numer 73304-23-4153-6-96-8"

4. "5 to liczba doskonała"
5. "Berlin. Miasto kamieni"
6. "Corto Maltese": "Bajka Wenecka"
7. "Kobiety"
8. "Misterium"
9. "Arzach"
10. "Wędrowiec z tundry"

Michał "Chudy" Chudoliński


1. "Szalona z Sacre Coeur"
2. "HP i Giuseppe Bergman"
3. "Mroczne Miasta": "Mury Samaris"

4. "Hard Boiled"
5. "Czwarta siła"
6. "Arzach. Czy człowiek jest dobry"
7. "Z piekła rodem"
8. "Borgia" album 3: "Płomienie stosu"
9. "Towarzysze zmierzchu"
10. "Czwórka?"

Tomasz "aegirr" Brzozowski


1. "Blueberry"
2. "Fistaszki zebrane: 1950 - 1952"
3. "Y: Ostatni z mężczyzn" tom 1: "Zaraza"

4. "Przedwieczni"
5. "Baśnie" tom 3: "
6. "Kobieta mego życia, kobieta moich snów"
7. "Hard Boiled"
8. "Czwarta siła"
9. "Numer 73304-23-4153-6-96-8"
10. "Sala prób"
Wyróżnienie: "Originals"

Hubert Ronek


1. "Prosto z piekła"
2. "Berlin. Miasto kamieni"
3. "Fistaszki zebrane: 1950 - 1952"

4. "Nowy Jork"
5. "Kobieta mego życia, kobieta moich snów"
6. "Misterium"
7. "Trzy paradoksy"
8. "Numer 73304-23-4153-6-96-8"
9. "HP i Giuseppe Bergman"
10. "5 to liczba doskonała"

Mikołaj Ratka


1. "Koziorozec" album 3: "Deliah"
2. "Towarzysze Zmierzchu"
3. "Koziorożec" album 4: "Sześcian numeryczny"

4. "Dziadek Leon"
5. "Czworo?"
6. "Niczym rękawica odlana z żelaza"
7. "Fistaszki zebrane: 1950 - 52"
8. "Z piekła rodem"
9. "Rozkosz
10. "Mroczne Miasta": "Mury Samaris"

Arek "xionc" Królak


1. "XIII" ("Irlandzka opowieść")
2. "Towarzysze zmierzchu"
3. "Berlin. Miasto kamieni"

4. "Arzach"
5. "Y: ostatni z mężczyzn" tom 1: "Zaraza"
6. "Corto Maltese": "Bajka Wenecka"
7. "Pirat Izaak"
8. "Blueberry"
9. "Hellboy" tom 10: "Zew ciemności"
10. "Na szybko spisane 1990-2000"

Piotr Kasiński


1. "Przedwieczni"
2. "Czwarta Siła"
3. "Hard Boiled"

4. "Silver Surfer": "Requiem"
5. "Biocosmosis": "Quiciuq"
6. "Planetary" tom 1
7. "Hellboy" tom 10: "Zew ciemności
8. "Jam jest legion" album 1: "Faun tańczący"
9. "Suka"
10. "Star Wars. Dziedzictwo": "Złamany"

Mateusz "Strid" Chmiel


1. "Prosto z Piekła"
2. "Towarzysze Zmierzchu"
3. "Nowy Jork"

4. "Niczym Aksamitna Rękawica Odlana z Żelaza"
5. "Berlin. Miasto Kamieni"
6. "Dziadek Leon"
7. "Sala Prób"
8. "Numer 73304-23-4153-6-96-8"
9. "Najgorsza Kapela Świata"
10. "Żywe trupy" tom 5: "Najlepsza obrona"

Maciej "Kingquest" Kosuń


1. "Prosto z piekła"
2. Essential X-men tom 1
3. "Fistaszki zebrane 1950 - 1952"

4. "Hellblazer": "Strach i wstręt"
5. "Y: Ostatni z mężczyzn" tom 1: "Zaraza"
6. "Baśnie": tom 2"Folwark Zwierzęcy"
7. "Na szybko spisane 1980-1990"
8. "Authority" tom 4
9. "Planetarny" tom 2
10. "Przedwieczni"

Sebastian Pestka


1. "Fistaszki zebrane 1950-52"
2. "From Hell"
3. "Wędrowiec z Tundry"

4. "Mroczne miasta": "Mury Samaris"
5. "Najgorsza Kapela Świata"
6. "Y: Ostatni z mężczyzn tom 1: "Zaraza"
7. "Berlin. Miasto kamieni"
8. "Kobieta mego życia, kobieta moich snów"
9. "Morskie powietrze"
10. "Silver Surfer": "Requiem"

Marcin Andrys


1. "Towarzysze zmierzchu"
2. "Prosto z piekła"
3. "Blueberry"

4. "Corto Maltese": "Bajka Wenecka"
5. "Fistaszki zebrane: 1950 - 1952"
6. "Nowy Jork"
7. "XIII" album 18: "Irlandzka opowieść"
8. "Wędrowiec z tundry"
9. "Baśnie" tom 3: "Kroniki miłosne"
10. "Śnienie": "Przez bramy z rogu i kości"

Robert "graves" Góralczyk


1. "Prosto z piekła"
2. "Berlin. Miasto Kamieni"
3. "Nowy Jork"

4. "Pssst!"
5. "HP i Giuseppe Bergmann"
6. "Kobiety"
7. "Y: Ostatni z mężczyzn" tom 1: "Zaraza"
8, "Wędrowiec z tundry"
9. "Lwy z Bagdadu"
10. "Loveless" tom 1: "Huczny powrót do domu"

Jakub Syty


1. "Arzach. Czy człowiek jest dobry?"
2. "Mroczne Miasta: Mury Samaris"
3. "Prosto z piekła"

4. "Koziorożec: Deliah"
5. "Koziorożec: Sześcian numeryczny"
6. "Szalona z Sacre-Coeur"
7. "HP i Giuseppe Bergman"
8. "Biały koszmar. Szalony Erektoman"
9. "Numer 73304-23-4153-6-96-8"
10. "Dziadek Leon"

Piotr "wilk" Skonieczny


1. "Wyszywanki"
2. "Prosto z piekła"
3. "Nowy Jork"

4. "Sala prób"
5. "Berlin: Miasto kamieni"
6. "Kobiety"
7. "Konrad i Paul: Big Dick"
8. "Kroniki Birmańskie"
9. "Wędrowiec z tundry"
10. "Możemy zostać przyjaciółmi"

Sylwia "Louise" Kaźmierczak