"Criminal" vol. 2: "Lawless"

 

Po świetnym pierwszym tomie serii "Criminal", duet Ed Brubaker i Sean Phillips przedstawił miłośnikom kryminalnych historii drugi, zatytułowany "Lawless".

Tak samo, jak w przypadku Leo z "Coward", twórcy ponownie przedstawiają historię bez pozytywnych postaci. Każdy ma tutaj coś na sumieniu i każdy pragnie osiągnąć wyznaczony przez siebie cel. Głównym bohaterem opowieści jest Tracy Lawless, który po latach przerwy przyjeżdża do rodzinnego miasteczka. Gdyby nie ważny powód, który skłonił go do powrotu, zapewne jego noga prędko stanęłaby na tej ziemi zapomnianej przez Boga.

Tracy wrócił z jednego powodu, swojego brata. Pragnie dowiedzieć się, dlaczego Rick zginął i kto stoi za tym morderstwem. Rozpoczyna własne śledztwo, odświeża "stare znajomości", kopie tyłki kilku napotkanym po drodze draniom. Kiedy nawiązuje kontakt z grupą znajomych Ricka, prawda powoli wychodzi na jaw. Oczom bohatera zaczyna rysować się obraz młodszego brata, lecz brata innego niż zapamiętał go Tracy. Czy takiej prawdy szukał Lawless? I czy potrafi wybaczyć winę zabójcy?

Nawet ludzie bezwzględni z kamieniem zamiast serca czasami miękną, zwłaszcza w momencie, gdy zastanawiają się, czy dalsza vendetta ma sens, czy nie warto po prostu zrezygnować. Powiadają ze rodziny się nie wybiera, a co się stanie, gdy przekonujemy się, iż prawie jej nie znaliśmy.

Brubaker, korzystając z ogranych schematów i przedstawiając dość prostą historię, prezentuje dzieło najwyższych lotów. Cała opowieść oparta jest na chęci zemsty i ślepym dążeniu do sprawiedliwości. Jakiej sprawiedliwości? W mieście występku i bezprawia. Ale to nie wszystko. Czy miłość braterska jest w stanie usunąć w niepamięć pewne uczynki? Nad tym wydaje się cały czas rozmyślać Lawless podążając przed siebie bez celu. Motywy prezentowane przez Brubakera możemy często oglądać w filmach czy przeczytać w niejednej książce. Czym odróżnia się od nich drugi tom "Criminal"? Brunbaker doskonale czuje się w klimacie noir i po mistrzowsku buduje napięcie opowieści. Ponadto z niebywałą łatwością przychodzi mu kreowanie postaci przestępców, ludzi wyjętych spod prawa czy będących ponad nim. I to nie tylko postaci pierwszoplanowych.

Obok Tracy'ego twórca powoli odsłania prawdziwe oblicze Ricky'iego. Na drugim planie mamy Mallory, byłą dziewczynę brata oraz jego kompanów. Każda z tych postaci zapada w pamięć, Brubaker stara się choćby niewielkiej rólce nadać znaczenie. Ponadto w momentach, gdy akcja zdecydowanie słabnie, scenarzysta pokazuje retrospekcje stanowiące wartościowy element uzupełniający fabułę; nie pozwala się nudzić czytelnikowi, który nawet we wspomnieniach bohaterów odkrywa ważne dal całej historii elementy. Kto stał za deprawacją braci i wpłynął na ich zachowanie tak, iż zeszli na złą drogę? Brubaker udziela konkretnej odpowiedzi. Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, ale chyba najgorszym z możliwych przekleństw jest zawód, jaki sprawiają nam bliscy.

Całość, jak zwykle świetnie w swoim stylu obrazuje kreska Seana Phillipsa. To on odpowiada za przerażające miasto, cichego i ostatniego bohatera tej opowieści. Z kart dosłownie wylewa się klimat noir, postacie zdają się błądzić w otchłani mroku, szukając tej właściwej drogi powrotu, której zwyczajnie w "Lawless" nie ma.

Dużym plusem serii jest fakt,iż nie trzeba znać pierwszego tomu, aby przeczytać kolejny. Drugim mocny atut widać w zakończeniu historii. Nawet, jeżeli przez pewien czas wydaje się, że otrzymujemy znaną opowieść, to finał zaskakuje w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Drugi tom "Criminal" to dzieło warte uwagi nie tylko ze względu na rewelacyjną pracę Phillipsa, ale również wyczucie tematu przez Brubakera. Mistrz kryminału zachwyca stworzonymi przez siebie postaciami a historia wciąga bez reszty. W przypadku "Lawless" można mówić, iż autorzy osiągnęli perfekcję. Poleca z czystym zumieniem. Naprawdę warto.

Marcin Andrys


"Criminal" vol. 2: "Lawless"
Scenariusz: Ed Brubaker
Rysunki: Sean Phillips
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data wydania: 2007
Stron: 128
Druk: kolorowy
Cena: $14,99 US