"B.B.P.O." tom 2: "Dusza Wenecji i inne opowieści"

 

Biuro Badań Paranormalnych i Obrony zyskało swoją sławę dzięki Hellboyowi. Gdyby nie on, losy pozostałych członków grupy niewiele znaczyłyby w świecie. Sukces "Hellboya" zaowocował taką, a nie inną serią poboczną. Tym razem, ku mojemu dużemu rozczarowaniu, Abe, Roger, Liz i Johann prezentują się naprawdę słabo.

Najgorszym jest to, że otwierając komiks i rozpoczynając lekturę tegoż, nic nie wróży zawodu. Na samym początku dostajemy trzystronicową opowieść autorstwa Mignoli przedstawiającą okoliczności, w jakich Johann Kraus stał się tym, kim jest teraz. Historia ta jest jak najbardziej ciekawa, szkoda tylko, że nie została zamieszczona w tomie pierwszym, ponieważ jest wstępem do "Nawiedzonej ziemi".

Dwie kolejne historie, do scenariusza Mignoli z rysunkami Matta Smith'a, prezentują się również bardzo dobrze. "Zabójca w mojej czaszce" to pierwszy występ Homara Johnsona, natomiast "Abe Sapien kontra nauka" pokazuje przebudzenie Homunkulusa, do którego doszło w dość nietypowych okolicznościach.

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że klimat, jaki tworzy specyficzna i charakterystyczna kreska Mignoli to duża część sukcesu mrocznej serii o Hellboyu. Wielu poddaje wątpliwości sens i rozrywkę płynącą z przygód grupy B.B.P.O. w czasie absencji dziecka piekieł, ale kiedy historia taka rozgrywa się dodatkowo w świecie pozbawionym jej wizualnego klimatu, to już w ogóle można mówić o porażce. Ilustruje to historia "Bębny umarłych". Jej scenariusz (Brian McDonald) mnie nie urzekł, bo był kiepski, ale grafika (Derek Thompson) to już zupełna katastrofa. Naprawdę trudno mi stwierdzić, jak mogło dojść do powstania takiego potworka.

Tytułowa "Dusza Wenecji" również jest historią słabą; brakuje jej polotu. Cała grupa ratuje w niej zabytkowe miasto od katastrofy. Od strony graficznej jest to również rzecz odstająca od stylu twórcy serii, aczkolwiek już nie tak bardzo, jak wyżej wspomniane opowiadanie.

Na końcu tomu, w ramach niespodzianki, znajdują się trzy strony szkiców postaci. Takie tam, dopełnienie tomu.

Co zatem powiedzieć można o całości? Po nawet niezłej, w moim odczuciu, części pierwszej, do rąk trafia ta druga, bez dwóch zdań marna. Nie polecam. No, chyba, że jesteście naprawdę oddanymi miłośnikami tego uniwersum i chcecie zgłębiać wszystkie rozgrywające się w nim wydarzenia.

Jakub "Tiall" Syty

 

Jak napisał Kuba, komiks raczej poniżej oczekiwań, głównie ze względu na mało ciekawe scenariusze, a i toporne, momentami, rysunki nie pomagają. Chyba lepiej poczekać na powrót piekielnego chłopca.

Sławek "pookie" Kuśmicki


A mi się podobało. Może dlatego, że świat około hellboyowy nie jest tylko i wyłącznie kopią pomysłów Mignoli. To przyzwoita rzecz i jest zdecydowanie bardziej warta polecenia niz kolejny (daj boze ostatni, tom Inhumans). Na dodatek ostatnia historia w tym tomie rysowana jest przez M. Oeminga- współtwórcę Powers.

Karol Konwerski

 

"B.B.P.O" tom 2: "Dusza Wenecji i inne opowieści"
Tytuł oryginału: The Soul of Venice and Other Stories
Scenariusz: różni
Rysunki: różni
Kolory:
Okładka: Mike Mignola
Tłumaczenie:
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: 05.2004
Wydawca oryginału: Dark Horse Comics
Data wydania oryginału: 08.2004
Liczba stron: 80
Format: 17 x 26 cm
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 19,90 zł