"Chobits" tom 3

 

 

Po odnalezieniu Chi, Hideki nie jest specjalnie zadowolony z pracy, którą znalazła. W końcu ostrzegał ją, żeby tego typu zajęcia zdecydowanie sobie odpuściła. Ale jego komputer uważa, ze wszystko jest w porządku i ma ku temu podstawy. Po za tym Mirabelka suszy mu głowę porannymi ćwiczeniami. Dla Hidekiego to zupełnie niezrozumiała sytuacja, bo nie był przyzwyczajony do podobnych wyczynów komputera. Skoro już jednak o nim mowa, to nie można się nie zastanowić, co łączy Shinbo i Takako. Normalnie to nie byłaby jego sprawa, ale po ostatnich wydarzeniach trudno nie odnieść wrażenia, że bierze udział w czymś, o czym nie ma zielonego pojęcia. Na przykład od kiedy jego kumpel interesuje się mężatką i jak bardzo są "zaawansowani"? Dywagacje na ten temat musi jednak odłożyć na później, bo trzeba się udać na uczelnię. Tylko, ze na miejscu okazuje się, że z tej dwójki nie ma nikogo...

Po przeczytaniu trzeciego tomu zmieniło się w pewnym stopniu moje nastawienie do tej serii. Dotychczas była to bardzo sympatyczna komedyjka romantyczna z uroczymi postaciami. Autorkom udało się stworzyć zajmującą pozycję dla nieco starszych czytelników (co jest sukcesem, bo dotychczas Clamp specjalizował się raczej w shojo). Ale przy zachowaniu całej sympatii, jaką może manga u czytelnika wywołać, to tom najsmutniejszy ze wszystkich wydanych.
Dla Hidekiego komputery są czymś fascynującym i nieosiągalnym. Wszechstronne, "dobrze wychowane", piękne... I dopóki były stojącymi skrzynkami wszystko było w porządku. Ale gdy upodobniły się do ludzi tak bardzo jak to tylko jest możliwe, zyskały moc doprowadzenia do kompletnej ruiny życia kochających się osób. I jeśli jedno z nich tego nie zauważy, to drugie będzie potrzebowało bardzo dużo czasu, żeby dojść do siebie...

Ten przygnębiający, pokazujący możliwości techniki wątek nie jest jedynym, przedstawionym w tym tytule wątkiem. Minoru otrzymuje kolejne zdjęcie i wszystko wskazuje na to, że ich właściciel wybrał tą oryginalną metodę do skontaktowania się z Hidekim. A jest to ktoś, kogo on niemal codziennie widuje. Zaś pojawienie się Dity i Zimy wzbudza ciekawość, jakie są możliwości Chi - bo bez powodu na nią nie polują.

Z dotychczas wydanych jest to najlepszy i jednocześnie najbardziej niejednoznaczny tom. Jeśli ktoś komiks polubił, to nie muszę mu go polecać. Inni, (jeśli tylko nie odstrasza ich sam gatunek) powinni Chobits przeczytać. Jest to jedna z lepszych, wydawanych u nas mang.

Krzych Ayanami

"Chobits" tom 3
Scenariusz: CLAMP
Rysunki: CLAMP
Tłumaczenie: Rafał "Kabura" Rzepka
Wydawca: J.P.Fantastica
Data wydania: 10.2003
Wydawca oryginału: Kôdansha Ltd.
Data wydania oryginału:
Liczba stron:
Format: 12 x 17 cm
Oprawa: miękka z obwolutą
Papier: matowy
Druk: czarno-biały
Dystrybucja: kioski
Cena: 16,00 zł