"Megalex" tom 2: "Garbaty anioł"

Do naszych księgarni trafiła niedawno druga cześć serii "Megalex", autorstwa Alexandro Jodorowsky'ego i Fredericka Beltrana. Poprzedni tom zatytułowany "Anomalia" zakończył się ucieczką głównego bohatera, czyli olbrzyma, zwanego właśnie Anomalią z policyjnej obławy. Ta sztuka udała mu się, dzięki niespodziewanej pomocy kobiety imieniem Adama, która wyszła w krytycznym momencie z tajemniczego, wynurzającego się z ziemi, pustego w środku korzenia.Ta dziwna roślina umożliwiła obojgu ucieczkę. Druga część rozpoczyna się w miejscu, gdzie zakończyła się pierwsza. Ponownie spotykamy tu Anomalię i jego nową towarzyszkę. Trafiają oni do podziemnego miasta, rządzonego przez istotę zwaną Mutt, będącą architektem tej niezwykłej podziemnej metropolii. Tu właśnie rebelianci (miłośnicy natury) przygotowują się potajemnie, aby wynieść na wyżyny władzy swojego wodza i obalić Królową Mareę, panującą niepodzielnie nad Mégalex. Wkrótce, nasi bohaterowie dołączają do rebelianckich szeregów.

Odnośnie strony graficznej, to podobnie, jak w przypadku albumu "Anomalia" niewiele można zarzucić Beltranowi. Jeśli nawet komuś seria "Megalex" nie podoba się pod względem fabularnym, to trudno zaprzeczyć, że rysunki w niej zawarte naprawdę cieszą oko. Ciekawe tylko, jak długo zajmuje artyście ich wykonanie? Należy bowiem pamiętać, że kadry, które oglądamy w komiksie, tworzone są głównie przy pomocy programów do komputerowej obróbki grafiki 2D i 3D.

"Megalex" to kolejna obok "Incala", "Kasty Metabaronów" i "Technokapłanów" seria, której akcja rozgrywa się w Jodowersum, czyli niezwykłym kosmicznym świecie, wymyślonym przez mistrza Jodo. Jednak na tle powyższych tytułów, "Megalex" wypada raczej średnio. Muszę uczciwie się przyznać że "Garbaty Anioł" dostał o punkt więcej w mojej ocenie ogólnej, ze względu na to, że jest dziełem Jodorowsky'ego. Możliwe, że gdyby tak nie było, ocena byłaby nieco gorsza. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że w następnym tomie scenarzysta rozwinie swoje artystyczne skrzydła jeszcze bardziej i pokaże na co na prawdę go stać. Aby być w zgodzie z prawdą należy powiedzieć, że "Garbaty anioł" nie jest może tak porywający jak np. albumy z serii o rodzie Metabaronów, jednak nie oznacza to, że jest to komiks zły. W porównaniu do mało treściwej części pierwszej, przynosi znaczne rozwiniecie akcji i wzbogaca fabułę o nowe wątki. Podsumowując - komiks nie rozczarowuje, ale też i nie zachwyca, nie jest zły, ale mógłby być lepszy. Kto powinien go przeczytać? Myślę, że na pewno miłośnicy Jodorowsky'ego, oraz ci, którym podobała się cześć pierwsza lub mieli nadzieję, że następnym razem będzie lepiej.

aegirr

Scenariusz: Alexandro Jodorowsky
Rysunki: Fred Beltran
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Wydawca: Egmont Polska
Liczba stron: 48
Format: A4
Oprawa: miękka
Papier: błyszczący
Druk: kolorowy
Dystrybucja: księgarnie
Cena: 17,90 zł